Wiatraki w Sefferweich - 2017
Zostałem zaproszony do Niemiec, w rejon Eifel, do malutkiej miejscowości Sefferweich, położonej pośród lasów, wzgórz i wiatraków. Miałem zamiar zwiedzić więcej, ale oddalony od środków komunikacji zdany byłem, na uprzejmość i czas gospodarzy.
Zrekompensował mi to Luksemburg ze stolicą i historią polskiego króla, tu lotaryńskiego księcia Stanisława Leszczyńskiego. Nie udało nam się jednak dotrzeć do jego pomnika, mimo że w stolicy byliśmy dwukrotnie.
Zwiedziliśmy też wiekowy Trewir i Bern-kastel-Kues z pięknie wijącą się rzeką Mozelą, tonącymi w niej stokami winnic, osnutymi historią walk pierwszej wojny światowej, reminiscencją odzyskania przez Polskę niepodległości, także działalnością w tym okresie pisarza noblisty Henryka Sienkiewicza, w szwajcarskim Vevey.
Bywaliśmy częściej w pobliskim Bitburgu. Mimo ciągłej niepogody spędzony w Niemczech czas wzbogacił moją wiedzę, poczynił spostrzeżenia i refleksje, którymi podzieliłem się w krótkim poetyckim tomiku pt. Wiatraki w Sefferweich.